Problemy z zajściem w ciąże dotyczą milionów par na świecie. Szukają one pomocy u różnych specjalistów, jednak często nie udaje się ustalić konkretnej przyczyny problemu- diagnozowana jest wtedy tzw. niepłodność idiopatyczna.

Nie jest to jednak diagnoza która całkowicie odbiera nam szansę na rodzicielstwo. Często słyszymy, że wystarczyło zmienić stresującą pracę, pojechać na wakacje lub po prostu przestać się starać o potomstwo i ciąża się pojawiała. To właśnie stres ma wpływ na kondycję naszych mięśni miednicy mniejszej. Często ich napięcie jest odbiciem naszego stanu emocjonalnego.

Jeśli te mięśnie są zbyt napięte to krew i limfa, która krąży w miednicy ma ograniczony przepływ. Następstwem tego jest gorsze ukrwienie = odżywienie narządów: macicy, pochwy, jajników, jajowodów, pęcherza moczowego. Do zwiększonego napięcia i zarazem ograniczenia ruchomości pomiędzy narządami może dochodzić również w przypadku urazów i częstych stanów zapalnych w tym rejonie. Na szczęście istnieją metody pracy z takimi problemami. W terapii wykorzystujemy trening relaksacyjny, oddechowy, terapię manualną, rozluźnianie powięziowe i wewnętrzny masaż tych mięśni.

Zdrowe i ukrwione dno miednicy wspiera zachodzenie w ciążę. Warto zadbać o ćwiczenia i zwiększyć swoje szanse. Nie bez znaczenia jest też umiejętność rozluźniania tak ważna w czasach pogoni za wszystkim i permanentnego stresu.

Jeśli chcesz zwiększyć swoje szanse przyjdź i sprawdź swoje dno miednicy!